Dotarliśmy do celu gdzie odbyło się karmienie dziczyzny sucharami, a mikroba lodami. Następnie wizyta u staruszka i spacer wzdłuż rzeki Szprotawy. Było kilka niespodzianek (np. odkrycie nor lisa pod murkiem granicznym z sąsiadem, czy spotkanie z koziołkiem sarny zaszytym w przydomowych chaszczach). Lody zostały zagryzione majowym szczawiem.
Pałacowa wozownia (?) w Przemkowie
Amazonka...
Luźna zabudowa wioski to niewątpliwy atut.
Umajony dziadek.
Sąsiad z doklejonym gankiem.
Szprotawa wolno toczy swoje wody.
Panorama Ostaszowa od strony rzeki.
Miło popatrzeć...Tak dawno mnie tam nie było ;)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
Fajnie tak, zrobić komuś niespodziankę i to w dodatku przyjemną :)
Usuńfajne macie tam okolice, to Wasza pociecha karmi dzika?
OdpowiedzUsuńTak Kyjo, to nasz microelement karmi dziczyznę. To już model seryjny, prototyp jest o 10 lat starszy... tyle czasu zajęły nam prace udoskonalające zanim wdrożyliśmy do produkcji.
UsuńSądząc po uśmiechu misia, to jesteśmy z uczestnikiem rówieśnikami.
"model seryjny"!-uśmiałam się z tego określenia :) My mamy 2 prototypy- męski ("komunista") i żeński ("przedszkolak") - na produkcję seryjną nie zdobędziemy się już (dwa prototypy to akuratna liczba dla nas):)
Usuńczyli to ten okrągły rocznik :)(miś pewnie też z tego rocznika;))
...no to może nas różnić rok.
UsuńKolega bagienny chyba dostanie nowy pseudonim: Wywiadowca ;)
UsuńSzanowna Pani wzięła mnie za Hansa Klossa, ale mimo uderzającego podobieństwa fizjonomii nic nas nie łączy, zwłaszcza praca w Abwehrze :)
UsuńO rety, monstrualne te mikroby!
OdpowiedzUsuń...rosną jak drożdżaki :)
UsuńCałkiem fajna ta Wasza "produkcja" mikrobów. Patrząc na zdjęcia mam ochotę się wybrać na wycieczkę do Ostaszowa. Może i ja dziczyznę pokarmię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwco rogata, w Ostaszowie sąsiad ma stado pięknych czarnych owieczek...może Cię zainteresują? Mają wybieg zalesiony, może potemu coby ich jakiś orzeł bielik nie porwał? :)
UsuńZnajome okolice;) Jak tylko ogarnę trochę wieżę zamierzam nadrobić zaległości z terenoznawstwa sąsiedzkiego;) Zapraszam sąsiadów do odwiedzenia wieży staruszki. Możemy spróbować namierzyć się przed jednym z moich przyjazdów
OdpowiedzUsuńPietrze jak najbardziej, zresztą mieszkamy po drodze.
Usuń